Zapraszamy na nasz profil!

Archiwa

Archiwum wpisów

dzieci

Bajki a aktywność twórcza dzieci

Bajki, a twórczość plastyczna

Ekspresja plastyczna umożliwia dziecku wyrażanie przeżyć, których nie byłoby w stanie wyrazić słowami, stwarza warunki w stopniowym opanowaniu własnych myśli, wprowadzając jednocześnie w świat barw i kształtów. Inscenizacje baśni i bajek stanowią bogate źródło do inspiracji twórczości plastycznej.

Na rozwój twórczości plastycznej dziecka wpływa otoczenie, dom, przedszkole, ale też stały kontakt z przyrodą, słuchanie i przeżywanie treści bajek, opowiadań. Są to różnorodne bodźce o charakterze poznawczym. Twórczy wysiłek dziecka może dać wtedy dobre rezultaty, gdy wypływa z wewnętrznej potrzeby, własnych spostrzeżeń, wyobrażeń i przeżyć emocjonalnych.

Dziecko w swej twórczej ekspresji plastycznej spontanicznie dokonuje wyboru treści. Tematyka prac prowadzi od przeżyć w życiu codziennym do świata baśni, od rzeczywistości do świata fantazji.

We współczesnym rozumieniu wychowanie plastyczne kształtuje i rozwija wrażliwość na piękno kształtów i barw otaczającej rzeczywistości poznawalnej zmysłami (wzrok, dotyk), oraz kształci smak artystyczny przez poznanie dzieł sztuki plastycznej. Równocześnie wychowanie plastyczne pobudza i rozwija umiejętność swojego osobistego (indywidualnego i emocjonalnego) stosunku do rzeczywistości za pomocą linii i plamy, barwy i kształtu. Tym samym kształci aktywność myślową, pobudza wyobraźnię i wyzwala inicjatywę twórczą, kształtuje osobowość oraz wzbogaca przeżycia. Ponadto rozszerza horyzonty myślowe i rozbudza potrzebę obcowania z dziełem sztuki. Proces rysowania, malowania, czy konstruowania jest skomplikowanym aktem, w którym dziecko łącząc różne elementy swego doświadczenia stwarza nową, sensowną całość. W procesie dobierania, użycia w określony sposób i przekształcania tych elementów powstaje nie tylko obrazek czy rzeźba – dziecko ujawnia jak myśli, czuje i widzi. Plastyka jest dla dziecka twórczą, dynamiczną aktywnością.

Już od dawna w świecie plastyki wyodrębnia się tzw. sztukę dziecka. Jest to swoisty rodzaj twórczości plastycznej – wartościowy i niepowtarzalny. Tworząc plastycznie dziecko wypowiada po swojemu własne przeżycia i odczucia. Ta działalność plastyczno-konstrukcyjna stwarza szerokie pole do własnej ekspresji oraz samorealizacji możliwości twórczych.

Wychowanie przez sztukę sprawia, że człowiek będzie umiał żyć w sposób spontaniczny i twórczy, umożliwia również osiągnięcie harmonii życia zmysłowego, uczuciowego i intelektualnego. Ekspresja daje zespolenie różnych elementów osobistego doświadczenia.

Każde dziecko wypowiada w swej twórczości to, co samo przeżyło, własne doświadczenia i odczucia. Każde maluje inaczej, każde tworzy całość o zróżnicowanym charakterze i treści. Każde dziecko ma też swoje „pasje” – jedno maluje środki lokomocji, inne zwierzęta, ludzi czy też postacie z bajek.

Treść bajek a wyobraźnia

Bajka jest takim utworem, który rozwija i kształtuje osobowość dziecka. Przez pryzmat bajki poznaje ono świat, doświadcza bycia w różnych środowiskach. Zapoznaje się z celami, do których dąży człowiek, poznaje sens egzystencji, uczy się wzorów zachowań, poznaje normy moralne, które są oczekiwane i nagradzane. Bajki przez to, że pokazują część rzeczywistości zachęcają do jej poznania. Jedną z ważniejszych ról bajki jest rozwijanie wyobraźni.

Dziecko nie tylko wyobraża sobie bajkową rzeczywistość, kojarząc ją z faktami, zdarzeniami, krajobrazem, lecz również wymyśla nowe. Inspirowane przez bajki tworzy nowe historyjki, zmienia ich treść bądź wzbogaca o nowe elementy, by później móc wymyślać całkiem „własne utwory”. Dziecko uczy się odróżniać fikcję od rzeczywistości.

Dziecko słuchające bajek bardzo przeżywa ich aspekty etyczne i estetyczne. Treść bajek zawiera pewne, niejasne sformułowania. To zmusza dziecko do zastanowienia się, poszukiwania wyjaśnień. Tu, gdzie tworzą się luki przedstawionej przez autora literackiej wizji świata, zaczyna działać fantazja i wyobraźnia. Dziecko wychodzi poza granice zjawisk rzeczywistych, tworząc dzieła plastyczne, zawierające elementy baśniowe, fantastyczne, a równocześnie łatwo identyfikuje się z bohaterami utworów literackich, uczuciowo bierze udział w ich losach. Na tej drodze doświadczenie życiowe dziecka poszerza się oraz kształtuje się stosunek do wartości takich jak dobro, piękno, prawda, sprawiedliwość. Bajka rozbudza wrażliwość moralną dziecka, ukazuje wzór postępowania. Może również wywierać wpływ na kształtowanie stosunku do samego siebie. Literatura dziecięca licząca się z właściwościami psychiki małego odbiorcy, ułatwia kształtowanie jego postawy odtwórczej i czynnej, która wyraża się w ekspresji odtwórczej i twórczej. Wszystko to składa się na ciąg przeżyć i doświadczeń dziecka.

Bajki, a rozwój słownictwa

Mowa i myślenie to procesy ściśle powiązane ze sobą i wzajemnie się warunkujące. Dobry poziom rozwoju mowy dziecka ułatwia mu wypowiadanie swoich myśli, a opanowanie umiejętności dokonywania prostych operacji umysłowych, umożliwia mu swobodne posługiwanie się mową, formułowanie poprawnych i zrozumiałych dla otoczenia wypowiedzi.

Dzieci słuchając bajek wyobrażają sobie nakreśloną za pomocą słowa sytuację, kojarzą poszczególne fakty, tworząc logiczną całość, ustosunkowują się do przedstawionych faktów lub bohaterów, dokonują oceny ich postępowania.

Jednocześnie, słuchając pięknej, literackiej mowy czytanej przez osobę dorosłą, mają wzór do naśladowania, wzbogacają swój słownik, zarówno bierny jak i czynny. Ponieważ po wysłuchaniu utworu stawiają pytania, formułują oceny, często jeżeli treść opowiadania była interesująca, odtwarzają ją w zabawie.

Bajka wnosi nowe, często jeszcze nie poznane przez dzieci słownictwo, dziecko słuchając nowych słów po pewnym czasie zaczyna ich używać.

Książka dla dzieci w wieku przedszkolnym powinna zawierać dobry tekst, jak i artystyczną ilustrację. Oglądanie przez dzieci ilustracji w książkach stanowi ważny czynnik w pracy nad rozwojem mowy i myślenia. Dzieci zainteresowane ilustracją opowiadają jej treść, nazywają oglądane przedmioty lub sytuacje, pytają o treści mniej zrozumiałe, a tym samym wzbogacają swój słownik.

Książka dla dzieci to nie tylko ilustracje, lecz także interesujące i piękne teksty, których dzieci bardzo lubią słuchać. Najbardziej odpowiednim sposobem przekazywania dzieciom treści utworów jest opowiadanie. Oceniając znaczenie przekazywania dzieciom treści książek można wskazać, że:

– opowiadanie utworów literatury dziecięcej wpływa na doskonalenie mowy, ponieważ stanowią one wzór języka literackiego, wzbogacają słownictwo, wpływają na wyrazistość mowy,

– przyczynia się wydatnie do rozwoju wyobraźni, skupiania uwagi,

– wzbogaca wiadomości dziecięce,

– wpływa na kształtowanie uczuć i postaw społeczno-moralnych, estetycznych i intelektualnych.

Literatura:

1. J. Cybulska-Pisiorek, Twórczość plastyczna dziecka w wieku przedszkolnym, Warszawa 1976, WSiP.

2. V. Lowenfeld, Twórczość a rozwój umysłowy dziecka, Warszawa 1977, PWN.

3. M. Molicka, Bajki terapeutyczne dla dzieci, Leszno 1998,

4. I. Dudzińska, Rozwijanie mowy i myślenia dziecka, Warszawa 1977, WSiP.

Opracowała:

Ewa Drzycimska

BAJKI, A AKTYWNOŚĆ TWÓRCZA DZIECKA

Bajki, a twórczość plastyczna

Ekspresja plastyczna umożliwia dziecku wyrażanie przeżyć, których nie byłoby w stanie wyrazić słowami, stwarza warunki w stopniowym opanowaniu własnych myśli, wprowadzając jednocześnie w świat barw i kształtów. Inscenizacje baśni i bajek stanowią bogate źródło do inspiracji twórczości plastycznej.

Na rozwój twórczości plastycznej dziecka wpływa otoczenie, dom, przedszkole, ale też stały kontakt z przyrodą, słuchanie i przeżywanie treści bajek, opowiadań. Są to różnorodne bodźce o charakterze poznawczym. Twórczy wysiłek dziecka może dać wtedy dobre rezultaty, gdy wypływa z wewnętrznej potrzeby, własnych spostrzeżeń, wyobrażeń i przeżyć emocjonalnych.

Dziecko w swej twórczej ekspresji plastycznej spontanicznie dokonuje wyboru treści. Tematyka prac prowadzi od przeżyć w życiu codziennym do świata baśni, od rzeczywistości do świata fantazji.

We współczesnym rozumieniu wychowanie plastyczne kształtuje i rozwija wrażliwość na piękno kształtów i barw otaczającej rzeczywistości poznawalnej zmysłami (wzrok, dotyk), oraz kształci smak artystyczny przez poznanie dzieł sztuki plastycznej. Równocześnie wychowanie plastyczne pobudza i rozwija umiejętność swojego osobistego (indywidualnego i emocjonalnego) stosunku do rzeczywistości za pomocą linii i plamy, barwy i kształtu. Tym samym kształci aktywność myślową, pobudza wyobraźnię i wyzwala inicjatywę twórczą, kształtuje osobowość oraz wzbogaca przeżycia. Ponadto rozszerza horyzonty myślowe i rozbudza potrzebę obcowania z dziełem sztuki. Proces rysowania, malowania, czy konstruowania jest skomplikowanym aktem, w którym dziecko łącząc różne elementy swego doświadczenia stwarza nową, sensowną całość. W procesie dobierania, użycia w określony sposób i przekształcania tych elementów powstaje nie tylko obrazek czy rzeźba – dziecko ujawnia jak myśli, czuje i widzi. Plastyka jest dla dziecka twórczą, dynamiczną aktywnością.

Już od dawna w świecie plastyki wyodrębnia się tzw. sztukę dziecka. Jest to swoisty rodzaj twórczości plastycznej – wartościowy i niepowtarzalny. Tworząc plastycznie dziecko wypowiada po swojemu własne przeżycia i odczucia. Ta działalność plastyczno-konstrukcyjna stwarza szerokie pole do własnej ekspresji oraz samorealizacji możliwości twórczych.

Wychowanie przez sztukę sprawia, że człowiek będzie umiał żyć w sposób spontaniczny i twórczy, umożliwia również osiągnięcie harmonii życia zmysłowego, uczuciowego i intelektualnego. Ekspresja daje zespolenie różnych elementów osobistego doświadczenia.

Każde dziecko wypowiada w swej twórczości to, co samo przeżyło, własne doświadczenia i odczucia. Każde maluje inaczej, każde tworzy całość o zróżnicowanym charakterze i treści. Każde dziecko ma też swoje „pasje” – jedno maluje środki lokomocji, inne zwierzęta, ludzi czy też postacie z bajek.

Treść bajek a wyobraźnia

Bajka jest takim utworem, który rozwija i kształtuje osobowość dziecka. Przez pryzmat bajki poznaje ono świat, doświadcza bycia w różnych środowiskach. Zapoznaje się z celami, do których dąży człowiek, poznaje sens egzystencji, uczy się wzorów zachowań, poznaje normy moralne, które są oczekiwane i nagradzane. Bajki przez to, że pokazują część rzeczywistości zachęcają do jej poznania. Jedną z ważniejszych ról bajki jest rozwijanie wyobraźni.

Dziecko nie tylko wyobraża sobie bajkową rzeczywistość, kojarząc ją z faktami, zdarzeniami, krajobrazem, lecz również wymyśla nowe. Inspirowane przez bajki tworzy nowe historyjki, zmienia ich treść bądź wzbogaca o nowe elementy, by później móc wymyślać całkiem „własne utwory”. Dziecko uczy się odróżniać fikcję od rzeczywistości.

Dziecko słuchające bajek bardzo przeżywa ich aspekty etyczne i estetyczne. Treść bajek zawiera pewne, niejasne sformułowania. To zmusza dziecko do zastanowienia się, poszukiwania wyjaśnień. Tu, gdzie tworzą się luki przedstawionej przez autora literackiej wizji świata, zaczyna działać fantazja i wyobraźnia. Dziecko wychodzi poza granice zjawisk rzeczywistych, tworząc dzieła plastyczne, zawierające elementy baśniowe, fantastyczne, a równocześnie łatwo identyfikuje się z bohaterami utworów literackich, uczuciowo bierze udział w ich losach. Na tej drodze doświadczenie życiowe dziecka poszerza się oraz kształtuje się stosunek do wartości takich jak dobro, piękno, prawda, sprawiedliwość. Bajka rozbudza wrażliwość moralną dziecka, ukazuje wzór postępowania. Może również wywierać wpływ na kształtowanie stosunku do samego siebie. Literatura dziecięca licząca się z właściwościami psychiki małego odbiorcy, ułatwia kształtowanie jego postawy odtwórczej i czynnej, która wyraża się w ekspresji odtwórczej i twórczej. Wszystko to składa się na ciąg przeżyć i doświadczeń dziecka.

Bajki, a rozwój słownictwa

Mowa i myślenie to procesy ściśle powiązane ze sobą i wzajemnie się warunkujące. Dobry poziom rozwoju mowy dziecka ułatwia mu wypowiadanie swoich myśli, a opanowanie umiejętności dokonywania prostych operacji umysłowych, umożliwia mu swobodne posługiwanie się mową, formułowanie poprawnych i zrozumiałych dla otoczenia wypowiedzi.

Dzieci słuchając bajek wyobrażają sobie nakreśloną za pomocą słowa sytuację, kojarzą poszczególne fakty, tworząc logiczną całość, ustosunkowują się do przedstawionych faktów lub bohaterów, dokonują oceny ich postępowania.

Jednocześnie, słuchając pięknej, literackiej mowy czytanej przez osobę dorosłą, mają wzór do naśladowania, wzbogacają swój słownik, zarówno bierny jak i czynny. Ponieważ po wysłuchaniu utworu stawiają pytania, formułują oceny, często jeżeli treść opowiadania była interesująca, odtwarzają ją w zabawie.

Bajka wnosi nowe, często jeszcze nie poznane przez dzieci słownictwo, dziecko słuchając nowych słów po pewnym czasie zaczyna ich używać.

Książka dla dzieci w wieku przedszkolnym powinna zawierać dobry tekst, jak i artystyczną ilustrację. Oglądanie przez dzieci ilustracji w książkach stanowi ważny czynnik w pracy nad rozwojem mowy i myślenia. Dzieci zainteresowane ilustracją opowiadają jej treść, nazywają oglądane przedmioty lub sytuacje, pytają o treści mniej zrozumiałe, a tym samym wzbogacają swój słownik.

Książka dla dzieci to nie tylko ilustracje, lecz także interesujące i piękne teksty, których dzieci bardzo lubią słuchać. Najbardziej odpowiednim sposobem przekazywania dzieciom treści utworów jest opowiadanie. Oceniając znaczenie przekazywania dzieciom treści książek można wskazać, że:

– opowiadanie utworów literatury dziecięcej wpływa na doskonalenie mowy, ponieważ stanowią one wzór języka literackiego, wzbogacają słownictwo, wpływają na wyrazistość mowy,

– przyczynia się wydatnie do rozwoju wyobraźni, skupiania uwagi,

– wzbogaca wiadomości dziecięce,

– wpływa na kształtowanie uczuć i postaw społeczno-moralnych, estetycznych i intelektualnych.

Literatura:

1. J. Cybulska-Pisiorek, Twórczość plastyczna dziecka w wieku przedszkolnym, Warszawa 1976, WSiP.

2. V. Lowenfeld, Twórczość a rozwój umysłowy dziecka, Warszawa 1977, PWN.

3. M. Molicka, Bajki terapeutyczne dla dzieci, Leszno 1998,

4. I. Dudzińska, Rozwijanie mowy i myślenia dziecka, Warszawa 1977, WSiP.

Opracowała:

Ewa Drzycimska

Agresja dzieci

Nasze dziecko coraz częściej wpada w złość i zaczyna być agresywne zarówno w stosunku do najbliższych, jak i rówieśników. Jest to zachowanie naturalne w jego wieku. Dziecko chce być coraz bardziej samodzielne, a jednocześnie napotyka na wiele trudności, których nie może pokonać.

Przyczyny agresji

Kilkulatek nie rozumie i nie umie opanować złych emocji, nie radzi sobie z przeciwnościami, nie potrafi jeszcze żyć w grupie – taką wiedzę zdobędzie dopiero z czasem. Frustrację wywołują w nim również stawiane mu ograniczenia. Dążąc do własnej niezależności i jednocześnie nieustannie słysząc zakazy i nakazy, którym musi się podporządkować, malec denerwuje się i wyraża to w sposób agresywny.

W życiu dziecka niezwykle ważny jest rytm dnia – o stałej porze bawi się, je, idzie spać. Wszelkie zakłócenia tego rytmu, czyli na przykład brak popołudniowej drzemki, głód z powodu opóźnionego obiadu i inne niezaspokojone potrzeby dziecka, mogą być źródłem nerwów. Także złe samopoczucie, będące często zwiastunem choroby, może wywołać agresję.

Bardzo istotne są też wzorce zachowań, jakie dziecko czerpie ze swojego otoczenia. Jeśli rodzice, inni dorośli lub rówieśnicy zachowują się agresywnie, arogancko i wybuchowo, dziecko najprawdopodobniej będzie ich naśladować.

Czasami przyczynami agresji u dziecka są niestety błędy w wychowaniu – zakazy i uniemożliwienie dziecku podejmowania samodzielnych decyzji lub wręcz przeciwnie — pozwalanie na zbyt wiele, przez co malec przyjmuje postawę roszczeniową i agresywnie domaga się spełniania wszystkich swoich zachcianek. Jeśli z kolei będziemy poświęcać maluchowi za mało czasu, bardzo prawdopodobne, że agresją spróbuje on zwrócić na siebie naszą uwagę.

Objawy dziecięcej agresji to najczęściej: szczypanie, bicie, ciągnięcie za włosy i gryzienie swoich rówieśników lub rodziców.

Jak pomóc?

Oczywiście sposób walki z agresją u dziecka będzie się różnił w zależności od jej źródła. Za każdym razem jednak trzeba malcowi tłumaczyć, że agresywne zachowanie jest czymś złym, a rodzice nie mogą i nie będą go akceptować. Należy uświadamiać pociechę, że robienie krzywdy koledze czy rodzicom nie jest sposobem na rozwiązanie własnego problemu, a wręcz przeciwnie — jeszcze go pogłębia, bo sprawia przykrość najbliższym. Oczywiście zmiany w zachowaniu nie pojawią się od razu — są to procesy długofalowe i na efekty trzeba czekać czasami bardzo długo. Dlatego tak ważna jest konsekwencja rodziców we wpajaniu dziecku prawidłowych wzorców.

Zwróć też uwagę na swoje postępowanie w trudnych sytuacjach. Pamiętaj, aby samemu nie ulegać emocjom i nie tracić panowania nad sobą, kiedy dziecko zaczyna wyrażać swój gniew. Jeżeli bowiem tak się stanie, dziecko najprawdopodobniej będzie kopiować zachowania rodzica. Kiedy napięcia sięgają zenitu, spróbuj najpierw ostudzić emocje, a potem porozmawiaj i wyjaśnij nieporozumienia. Postaraj się również zrozumieć zachowanie małego złośnika, nie neguj wszystkich jego argumentów – dziecko także ma prawo do własnego zdania i własnej oceny sytuacji.

Zawsze kontroluj zachowania swojej pociechy – każdemu maluchowi może się zdarzyć, że straci panowanie nad sobą i swoimi uczuciami. A jeśli już postanowisz malucha ukarać, koniecznie poczekaj, aż będziecie sami – karcenie dziecka w obecności innych osób upokarza go i budzi kolejne złe emocje i agresywne nastawienie do świata.

Bardzo mobilizująco na agresywnego maluszka działają pochwały. Doceniaj dziecko, gdy jest grzeczne, przede wszystkim w trudnych dla niego sytuacjach, i głośno chwal. Naucz je, że swój gniew może wyrazić werbalnie, w rozmowie, a nie tylko poprzez agresję.

www.babyonline.pl/

Agresja wśród dzieci i jak jej zaradzić

Już we wczesnym dzieciństwie mamy do czynienia z obroną, lub walką o coś co może być odbierane jako działania agresywne. Mamy tutaj jednak najczęściej do czynienia z chęcią osiągnięcia czegoś, albo zachowania wpływów czy uznania w sposób jaki jest mu znany. Nie należy więc widzieć w agresji dziecka czystej złośliwości, lecz szukać przyczyny jego działania. Dziecko także broni się atakami, ale broni również inne dzieci, które są mu bliskie.

Agresja towarzyszy nam od urodzenia. Już niemowlę, później małe dziecko, młody człowiek i dorosły poprzez agresję zwracają uwagę na swoje potrzeby. Bez agresji nikt, a już na pewno nie małe dziecko nie miałby siły sprzeciwić się i powiedzieć,,nie”. Dzięki temu wyznacza granice wokół swojej osobowości, i wzmacnia swoje ,,ja”. Agresja jest nieodłączną częścią naszego życia. Każde niemowlę rodzi się z pragnieniem kontaktów głośnego zwracania na siebie uwagi i pozyskiwania sympatii.

My jako rodzice czy wychowawcy jesteśmy zmuszeni do działania w przypadku zaistnienia zachowań agresywnych. Jeśli się pojawia, winniśmy na nią natychmiast odpowiedzieć, zareagować, zająć się problemem, a nie odkładać na jutro. Potrzeba szybkiego działania może spowodować, że zdarzają się nieprzemyślane wypowiedzi, albo reagujemy w sposób jakiego chcielibyśmy uniknąć i który po spokojnym zastanowieniu się uznamy, że był niewłaściwy.

Co robić, gdy dzieci szaleją i dochodzi do przemocy.

Istnieje sztywna reguła:

– przerwać walkę,

– rozdzielić dzieci,

– zwrócić się do dzieci po imieniu, a potem opowiedzieć o ich złości, strachu albo rozczarowaniu.

Ważny jest również dotyk i sposób zwrócenia się do sprawców. Wypowiedziane imiona sygnalizują, że mamy na myśli właśnie te dzieci, zaś stanowczy i spokojny ton głosu pokazuje, że osoba dorosła panuje nad sytuacją, zaś dotyk pozwala bezpośrednio wyczuć uspakajającą, i silną obecność dorosłego.

Wszystkie te działania należy stosować bardzo indywidualnie.

Niektóre dzieci potrzebują tylko wsparcia w formie przytrzymania, niektórych nie wolno dotykać, a bliskość winna być zasygnalizowana słowami i spojrzeniem, a jeszcze inne muszą się przez chwilę i pod kontrolą wyszaleć, aby inne uczucia w ogóle miały szansę wziąć górę nad złością. Jedno jest pewne: wszelkie przejawy agresji, która przybiera formę pogardy dla człowieka i prowadzi do przemocy należy szczególnie eliminować i zapobiegać jej powstawaniu.

Już w przedszkolu można rozpoznać dzieci z grupy ryzyka.

 Zagrożone agresywnym zachowaniem są dzieci, które nie zaznały akceptacji matki, i ich potrzeby nie były zaspakajane. Dzieci takie szczególnie intensywnie zwracają na siebie uwagę.

 Zagrożone są również te dzieci, które wcześnie pokazują pełne przemocy zachowanie, było i jest one ignorowane lub tolerowane przez rodziców czy osoby pierwszego kontaktu.

 Na dzieci negatywnie oddziaływają również autorytatywne metody wychowawcze, bicie i niekonsekwentni rodzice.

Formą rozładowania nagromadzonej u dzieci energii jest wyzwalanie ,,agresji” w formie zabawy czyli emocji i wysiłku we współzawodnictwie i pozorowanych walkach. Wszystkie wykorzystywane działania muszą być tak dobrane by świadomie nie wywoływać strachu i nie wyrządzać nikomu krzywdy.

Najczęstszymi konfliktami w grupie przedszkolnej są konflikty dotyczące własności. Dzieci dorastają w dążeniu do posiadania i obrony swojej własności. Poprzez dawanie i branie regulujemy nasze kontakty z innymi. Ok. 3-4 roku akceptowane zostaje również dzielenie się, ale dziecko oddaje coś dobrowolnie jeśli propozycja podziału wypowiedziana jest jako prośba, a nie polecenie. Małe dziecko nie pozwala sobie po prostu czegoś tak zwyczajnie odebrać i dlatego protestuje.

Dzieci w wieku przedszkolnym myślą wg następujących kryteriów:

– ten, kto wyrządził komuś krzywdę lub coś zepsuł, jest sprawcą,

– kto płacze ten ma rację,

– ten, który ma w grupie ,,etykietkę niegrzecznego”, jest sprawcą.

Dostrzec można dzieci szczególnie podatne na przemoc innych tzw. „ ofiary”, które:

– szybko i często płaczą,

– nie stawiają oporu swoim napastnikom,

– nie potrafią dopasować się do grupy, i nie integrują się z nią,

– nie mają przyjaciół.

Dlatego też o takie dzieci należy troszczyć się bardziej gdyż często same nie potrafią się bronić.

Dzieci – „sprawcy” również potrzebują specjalnego wsparcia.

Powodów wrogiego stosunku tych dzieci do otoczenia należy doszukiwać się głównie w wychowaniu i stosunkach rodzinnych. Drobne, pozytywne zmiany w zachowaniu takiego dziecka zwykle nie są dostrzegane, potwierdzane ani też nagradzane i tym samym szybko znikają. To jest błąd który nie pozwala dzieciom na utrwalenie się właściwych zachowań.

Rodzinne doświadczenia, przemocy, braku szacunku i tolerancji powodują, że dziecko staje się agresywne. W rodzinach takich, mało jest pozytywnych modeli radzenia sobie na co dzień z agresją i dlatego dzieci nie mają możliwości zdobycia innych doświadczeń.

Złoszczenie się jest częścią naszego życia, jednak szczególnie dzieci muszą się nauczyć jak sobie z tym radzić. Jest kilka akceptowanych społecznie form odreagowywania złości:

– skrzynia złości lub pudło z gazetami, które można do woli zgniatać,

– malowanie jaskrawymi kolorami na dużych arkuszach papieru,

– ,,ludzik złości” –pacynka, do której można włożyć rękę i przez nią opowiedzieć o swojej złości,

– ,,kącik złości” gdzie można się wyszaleć, np. na miękkich poduchach czy materacach,

Z agresji się nie wyrasta, dlatego też nie możemy jej nie zauważać i zawsze musimy skomentować złe zachowanie. Musimy zwracać uwagę na sposób wyrażania emocji przez dzieci, gdyż nie mogą one przebiegać w sposób niekontrolowany.

Pamiętajmy, że brak akceptacji danego zachowania nie powinno oznaczać braku akceptacji dziecka.

na podstawie książki Gabrieli Haug-Schnabel

,,Agresja w przedszkolu”

www.przedszkolak.pl

zebrała Izabela Łuczak

« poprzedni ar

Co drażni dzieci w przedszkolu?

Przedszkolaki często bywają kojarzone jako grupa rozwrzeszczanych i nieznośnych dzieci. Wielu ludzi dziwi, że część z nich w domu jest bardzo spokojna, ale po przyjściu do przedszkola zaczyna rozrabiać. Okazuje się, że w dużej mierze zachowanie pociechy jest determinowane przez warunki zewnętrzne.

Jednym z elementów wpływających na samopoczucie maluchów są warunki, jakie panują w przedszkolu. Dzieci potrzebują odrobiny przestrzeni. Dobrze jeżeli miejsce, w którym przedszkolaki spędzają znaczną część czasu jest odpowiednio dostosowane dla maluszków. Każdy potrzebuje czasami pobyć sam, jeżeli tylko odczuwa taką potrzebę. Jeśli więc przedszkolaczek nie ma ochoty się bawić ma prawo sam posiedzieć w jakimś kąciku. W niektórych przedszkolach zostały zbudowane specjalne podesty. Wchodzi się na nie po schodkach. Tam dziecko może sobie posiedzieć.

Kolejnym elementem, który może wpływać na rozdrażnienie maluszków jest zbyt mała przestrzeń. Nie jest dobrze, kiedy grupy w przedszkolu są zbyt duże. Dzieci bardzo stłoczone będą okazywały swoje niezadowolenie, zwłaszcza jeżeli nie będzie możliwości, żeby wyjść na plac zabaw. Maluszki powinny mieć odrobinę przestrzeni. Doskonale jeżeli w przedszkolu są duże korytarze, sala gimnastyczna czy wydzielone pomieszczenia przystosowane dla mniejszych grup.

Czynnikiem, który może drażnić przedszkolaki jest światło. Okazuje się, bowiem że światło naturalne powoduje, że maluszki są dużo bardziej spokojne. Niestety często przedszkole jest umiejscowione w jakimś zaciemnionym miejscu, w pobliżu wysokich drzew. Wtedy do pracy z dziećmi niezbędne jest zapalenie lampy. To, że światło ma wpływa na zachowanie przedszkolaczków zauważa przedszkolanka, której wypowiedź  Wolf- Wedigo Wolfram przytacza w swojej książce[1]:  Mamy w naszym pomieszczeniu grupowym światło neonowe. Kiedy w sali jest na tyle jasno, że wystarcza naturalne światło, wtedy automatycznie zmienia się atmosfera: dzieci są mniej rozdrażnione i spokojniejsze.

Spora część przedszkolaków bywa rozdrażniona szczególnie rano. Panuje wówczas dość duże zamieszanie. Rodzice stale przyprowadzają swoje pociechy. Trwa to nawet do dwóch godzin. Wiele zatroskanych matek czy ojców chce jeszcze dodatkowo porozmawiać z wychowawczynią o swoim dziecku. Wtedy przedszkolanka musi na chwilę opuścić salę. Ponadto niektóre przedszkolaki oczekują, że po wejściu do sali zostaną w jakiś specjalny sposób przywitane przez wychowawcę. Sytuację jaka powstaje rano trudno nazwać spokojną. Ogólnie panuje zamieszanie. Przedszkolanka nie zawsze może być stale przy dzieciach. Rozgardiasz ten udziela się także przedszkolakom. Stają się one niespokojne i rozdrażnione.

Przedszkolaki, które od czasu do czasu muszą zostać same nie zawsze potrafią wykorzystać ten czas na zabawy. Niektórym z nich jest zwyczajnie nudno. Szukają jakiejś rozrywki, gdyż trudno im się zadowolić zabawkami, które są w przedszkolu. Bywa też tak, że ulubione rzeczy są właśnie używane przez kogoś innego. Powoduje to, że dziecko staje się bardzo niezadowolone i pochmurne. Zachowanie maluszka może niekorzystnie wpłynąć na pozostałe osoby z grupy.

Czasem bywa tak, że pociecha przyjdzie do przedszkola zadowolona, pełna energii. Niestety okaże się, że ulubiony kolega zachorował. Może to zirytować dziecko, które stanie się nagle dokuczliwe i nieznośne.

Powody do stresu mogą być jeszcze inne. Zdarza się, że ulubiona wychowawczyni z różnych przyczyn nie będzie mogła pojawić się w przedszkolu. Dziećmi będzie się wówczas zajmowała inna przedszkolanka, ale maluszki niekoniecznie od razu ją polubią.

Wiele przedszkolaczków, zwłaszcza tych młodszych ma problemy z dostosowaniem się do warunków, jakie panują w przedszkolu. Tam nie można przez cały czas wykonywać tej samej czynności. Plan zajęć w ciągu całego dnia jest różnorodny. Niektóre maluszki mają problemy, żeby zakończyć daną czynność i zabrać się za coś nowego, szczególnie jeżeli bardzo się zaangażowały. Wtedy każda nowa rzecz, którą przedszkolanka  chce wprowadzić na zajęciach może wywołać bunt. Dziecku przecież tak dobrze się rysowało, a tu nagle musi przestać, bo pani każe wyjść na dwór.

Rzeczą, która rozprasza uwagę maluszków jest sprzątanie. Niestety dzieci sprzątają po sobie w różnym tempie. Część przedszkolaków od razu uporządkuje wszystko tak jak trzeba, a część będzie z tym miała małe problemy. Wtedy przedszkolanka będzie musiała podejść do dziecka i wytłumaczyć, co zrobiło źle i jak należy dbać o czystość. Może to zająć trochę czasu, zwłaszcza jeżeli w grupie jest więcej „opornych”. Reszta dzieci, która już zrobiła wszystko, co trzeba może zacząć się   nudzić, a stąd już niedługa droga do niepokoju i rozdrażnienia. Ponadto niektóre dzieci nie potrafią stać nieruchomo w jednym miejscu. Zaczynają więc skakać, chodzić, biegać. Robi się zamieszanie.

Bardzo często w przedszkolu dzieci siadają wspólnie w kółeczku. Tam słuchają bajek, śpiewają, rozmawiają. Jest to bardzo atrakcyjna forma zajęć. Niestety nie dla wszystkich. Część maluchów jest zwyczajnie znudzona. Sytuacja wydaje się być dla nich mało komfortowa. Niektóre maluszki zwyczajnie się nudzą. Są także dzieci. które mają problem, żeby wytrzymać w jednym miejscu chwilę dłużej.

Najczęściej do grona dzieci, dla których sytuacja polegająca na siedzeniu w kręgu jest trudna do wytrzymania zalicza się maluchy, które od niedawna uczęszczają do przedszkola lub te, które mają problemy z koncentracją. Dla tych drugich sporym wyzwaniem jest nauczenie się jakiejś piosenki. Mają one rozproszoną uwagę, nie nadążają za tempem grupy. Wtedy zaczynają się nudzić, często czują się odizolowane. W efekcie zaczynają przeszkadzać, a czas spędzany „w kółeczku” razem z grupą staje się największą udręką. Bardzo dużo zależy jednak od tego, czy przedszkolaki zostaną zmuszone do siedzenia w jednym miejscu tuż po zabawie, kiedy będą pełne energii, czy też kiedy już się „wyszumią” i zmęczą. Siedzenie w „kółeczku” będzie wówczas o wiele przyjemniejsze.

Spora grupka maluchów robi się nieznośna przed wyjściem na dwór. Trzeba wtedy ciepło się ubrać. Jest to warunek konieczny, żeby gdziekolwiek wyjść. Dzieci bardzo chcą być na dworze, gdzie jest więcej przestrzeni. Nic więc dziwnego, że każdy chce jak najszybciej dotrzeć do swojej kurtki. Niestety miejsce w szatni jest ograniczone. Wtedy maluszki zaczynają się przepychać. Przedszkolaczki stają się bardzo zirytowane. Mogą reagować nadpobudliwie. Dodatkowo część dzieci denerwuje się, bo już wcześniej się ubrała, ale wciąż musi czekać na pozostałych, którzy znacznie wolniej zakładają kurteczki, szaliki, czapeczki

Dzieci w przedszkolu przyzwyczajają się do codziennego schematu dnia. Codziennie wszystko przebiega w podobny sposób. Jest czas na spożywanie posiłków, spacery, naukę, prace plastyczne itp. Zdarza się jednak, że przedszkolny rytuał zostanie zakłócony. Może to wynikać np. z tego, że obchodzi się jakieś święta, apele itp. Dzień wygląda inaczej niż zwykle. Z tego powodu część dzieci bardzo się niecierpliwi. Niektórym trudno jest wytrwać grzecznie do końca. Bywa też tak, że z powodu jakiejś szczególnej okoliczności zmieniają się godziny pobytu w przedszkolu. Dziecko może się w nim pojawić wcześniej lub później. Wszystkie te zmiany nie podobają się maluszkom, które pragną, żeby wszystko było jak dawniej. Uważają, że to nowa sytuacja, więc one nie muszą się zachowywać tak jak zwykle.

Okazuje się więc, że spora część przedszkolaków uchodzących za nadpobudliwych i niegrzecznych w rzeczywistości taka nie jest. Na zachowanie dzieci wpływają bowiem rozmaite czynniki, które powodują, że dzieci nie potrafią się odnaleźć. Czują się nieswojo. Warto więc zrobić wszystko, co możliwe, aby czynniki zewnętrzne jak najmniej drażniły maluszki.

© Urwis.pl

Bibliografia:

1. Wolf-Wedigo Wolfram, Nadpobudliwe i niespokojne dzieci w przedszkolu, Kielce 2002.

2.  B. vom Wege, M. Wesel, Zabawy aktywizujące w przedszkolu, Kielce 2005.

Agresja wśród dzieci

Agresja to coraz bardziej aktualny temat zasygnalizowany zarówno przez pedagogów, psychologów, opinię publiczną i widoczny również w środkach masowego przekazu. Obserwujemy ostatnio nasilanie się zjawisk agresji już wśród małych dzieci. Problem ten nurtuje również zaniepokojonych rodziców.

Często słyszymy z ust nauczycieli i rodziców, iż dziecko jest agresywne, niegrzeczne, egoistyczne. Słyszymy o sprzeczkach, przezwiskach, kłótniach, obraźliwych słowach, popychaniu, dokuczaniu, ciągnięciu za włosy, wyśmiewaniu, zabieraniu zabawek i niszczeniu ich. O braku przyzwolenia na przyłączenie się do zabawy, o tym aby wykluczyć kogoś z zabawy, rozmowy, by się zemścić, grozić, dręczyć, ale również i o tym, by bronić siebie i innych, aby przeforsować swoją wolę, oponować, położyć czemuś kres.Zadajemy sobie wtedy pytanie co jest przyczyną takich zachowań? Jak można im zaradzić?

Można powiedzieć, iż agresja jest nieodłączną częścią naszego życia. Nawet niemowlę wyraża waleczną gotowość przezwyciężania sprzeciwu, w przypadku pragnienia kontaktów z osobą bliską głośno płaczem, krzykiem zwraca na siebie uwagę.

W przypadku agresywnych zachowań mamy do czynienia z obroną czegoś lub walką o coś.

Musimy wszyscy zdać sobie sprawę, iż podstawowym motorem działalności dzieci, wpływającym na przebieg rozwoju są ich potrzeby. Niestety, nie zawsze mogą być zaspokojone. Stan nie zaspokojenia, czyli blokady potrzeby prowadzi do wyzwolenia emocji, niezadowolenia, zdenerwowania, poczucia krzywdy. Dziecko może stać się agresywne wskutek np. nie zaspokojenia potrzeby akceptacji, uznania społecznego, zbyt częstego upominania, wytykania wad i braków, stawiania innych za przykład.

Agresja staje się niekiedy jedyną szansą jaką ma dziecko wychowywane w ograniczeniach i nadopiekuńczości, aby mogło wypróbowywać nowe rzeczy, odważyć się na samodzielne działanie. Musimy zdać sobie sprawę, że nie istnieje agresja bez przyczyny, z czystej złośliwości.

Agresja może przyjmować dwie formy: jedną, którą nazywamy „wyładowaniem” i drugą, którą nazywamy „osiąganiem”.

W pierwszym przypadku chodzi o wyładowanie nieprzyjemnych emocji takich jak: złość, gniew, lęk.

W drugim przypadku chodzi o pragnienie zdobywania czegoś, pokonywania trudności, osiągnięcia ważnego dla siebie celu. Może to być np. odebranie zabawki, strzelenie gola, chęć zwrócenia na siebie uwagi, ujawnienie swoich pragnień

i problemów.

Dzieci są świetnymi obserwatorami, bezustannie zbierają doświadczenia również związane z agresją. Widzą agresywne zachowanie u innych, często wzorcami takiego zachowanie bywają również słownie i fizycznie agresywni rodzice. Dorośli stosując kary fizyczne, najczęściej sami pochodzą  z rodzin, w których przemoc była na porządku dziennym, a ich zachowanie jest bezpośrednim przeniesieniem tego, czego sami doświadczyli w dzieciństwie. Użycie siły nie jest jedynym sposobem radzenia sobie z problemami. Powodowani gniewem rodzice potrafią również upokorzyć i znieważyć dziecko.

            Z modelami agresywnego zachowania spotykają się dzieci również w grupach rówieśniczych, dostarczają ich także – niestety środki masowego przekazu szczególnie film, bajki oraz gry komputerowe. Sceny bójek, walk, brutalnego zachowania, czasem wręcz bezwzględnego okrucieństwa pozostawiają w dziecięcej psychice trwałe ślady. Brak doświadczeń i umiejętności dokonania własnej oceny postępowania takich bohaterów powoduje, iż często budzą oni podziw. Dziecko chcąc identyfikować się z nimi – przejmuje ich sposób zachowania.

Dziecięca agresja może być bezpośrednio skierowana przeciw osobie lub przedmiotom, które były powodem doznanego stresu. Czasem jednak jej ofiarą padają obiekty słabe np. inne dzieci, zwierzęta, na których rozładowuje się stan napięcia emocjonalnego. Agresywne zachowanie może spełniać funkcję narzędzia umożliwiającego dziecku osiągnięcie zamierzonego celu. Stosuje więc metodę wymuszania i gróźb, a uleganie takim zachowaniom przyczynia się do wytworzenia stałej strategii postępowania. Dziecko bardzo szybko wyczuwa, iż jego histerie

i groźby powodują zmianę postępowania rodziców i konsekwentnie to wykorzystuje. Agresja, prowadząc do rozładowania w sytuacji trudnej , staje się zarazem źródłem nowych trudności. Odpowiedzią na dziecięcą agresję przeważnie bywa kara, która powoduje jedynie przejściowe zahamowanie, a następnie dalsze nasilenie stresu.

Z tego względu kary nie można uznać za formę oddziaływania, która skutecznie przeciwdziała powstawaniu agresywnych zachować. Takie zachowania mogą wynikać również z zaburzeń w funkcjonowaniu systemu nerwowego, a czasem schorzeń organicznych. Dlatego też przejawy agresywnych zachowań powinny być obiektem zainteresowania i troski zarówno rodziców jak i wychowawców.

Nie ma niestety „złotego środka”, aby zaradzić takim zachowaniom. Można natomiast zastosować środki pomocnicze, służące pozbywaniu się wielkiej narastającej złości, które są wcześniej poznane i zaakceptowane przez dziecko. Dajemy wówczas dziecku możliwość odreagowania negatywnych emocji w formie:

–         dziurawienia kartki długopisem, piórem,

–         walka figurami złości,

–         przypięcie do koszulki sylwety szczerzącego zęby psa, który ma sygnalizować „uwaga, będę gryzł, trzymajcie się z daleka”,

–         „ludzik złości” maskotka, której można opowiedzieć o swoim zdenerwowaniu,

–         malowanie, bazgranie na dużych arkuszach papieru,

–         „pudło złości” z gazetami, które można rwać, zgniatać.

Warto również z dzieckiem przeanalizować jego zachowanie po zakończeniu agresywnej sceny kiedy widać oznaki uspokojenia, porozmawiać o jego odczuciach, nastroju, zastanowić się jak inaczej można było rozwiązać problem, tylko wtedy dziecko dowiaduje się, że trzeba zwracać uwagę na sposób wyrażania swoich emocji, uczy się trudnej sztuki mówienia o nich, jak i radzenia sobie z nimi.

            Pojęcie agresji w mowie potocznej ma negatywne zabarwienie kojarzące się wyłącznie z walczącymi osobami, ranami, cierpieniem. Jedno jest pewne, agresję, która prowadzi do przemocy, destrukcji oraz przybiera formę pogardy dla człowieka należy odrzucać i zapobiegać jej powstawaniu.

Z drugiej jednak strony agresja jest potrzebna do życia, a przede wszystkim do współżycia z innymi. Trzeba ją spostrzegać w zróżnicowany sposób. Zdolność do zachowań agresywnych jest podstawą do uczenia się rywalizacji, obrony swoich praw i racji, walki w imię swoich przekonań – bez poczucia winy i wyrzutów sumienia.

Musimy zdać sobie sprawę z faktu, że człowiek, który w dzieciństwie nie nauczył się posługiwania swoją agresją: będzie miał bardzo wiele trudności w dorosłym życiu.

Z powodu nie radzenia sobie z własną i cudzą agresją może wycofać się na margines życia społecznego. Bez agresji nikt nie potrafiłby w sposób trwały zwracać uwagi na swoje potrzeby, które nie byłyby wtedy zaspokajane – ani niemowlę, ani małe dziecko, młody człowiek, ani też dorosły. „Bez agresji nikt, a już na pewno nie dziecko, nie miałoby siły sprzeciwić się i powiedzieć „nie”, a przecież są to ważne warunki wytyczenia granic wokół swojej osobowości, aby chronić się przed wyrządzeniem krzywdy oraz wzmocnić swoje Ja.” „A czym byłaby odwaga cywilna? Już sama wymaga dużej dozy agresywności, ponieważ zawsze oznacza wystąpienie jeden krok przed tłum, powiedzenie „stop” i wstawienie się za słabszymi, tymi, którzy nie cieszą się właśnie uznaniem, przeciwstawienie się wewnętrznym i zewnętrznym oporom.”[1]

Literatura:

J. Grochulska „Agresja u dzieci”.

G. Hang-Schnabel „Agresja w przedszkolu” Poradnik dla rodziców

i wychowawców.

Proponuję również sięgnięcie do literatury – poradniki dla rodziców

i wychowawców:

Peter Pauling „Szczęśliwe dzieci”.

I. Romberg-Asboth „Kiedy dusza dziecka płacze”.

[1] Hang-Schnabel G.,  „Agresja w przedszkolu“ Poradnik dla rodziców i wychowawców